Podczas gdy wczytują się moje zdjęcia powstaje kolejna
mała rzecz.
Igielnik na igły. Poprzedni posłuży mi do szpilek.Warunki panują u mnie czysto
spartańskie na robienie zdjęć. Ale lepsze takie niż żadne.
Pokazuję wam także ostatnio zakupione nici. Ucieszyły mnie ogromnie, bo maja poszukiwane przeze mnie kolory retro, ale nie tylko tym. Za cały komplet zapłaciłam tylko 20 zł. A w sklepach kupowałam już nici po 5 zł za szpulkę. Fajny zakup i do tego tani podwójnie cieszy. Niebawem pokażę jak można wykorzystać kolor turkusowy w produktach retro, nie jedna będzie zaskoczona. Więc zaglądajcie proszę.
mała rzecz.
Igielnik na igły. Poprzedni posłuży mi do szpilek.Warunki panują u mnie czysto
spartańskie na robienie zdjęć. Ale lepsze takie niż żadne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.