Witam Was serdecznie.
Szmat czasu mnie nie było. Wszystko przez pracę i świąteczne zamówienia. O mały włos nie przegapiłam losowania mojego Candy. Ale wiem ,że jest garstka czekających z niecierpliwością.
W zabawie udział wzięło 213 osób ( 97 -zapisało się na blogu, 113 poprzez FB) Wszystkim serdecznie dziękuję za zabawę. Niestety zwycięzca może być jeden ;o(. Poprosiłam moją córkę o podanie jednej liczby od 1-213 , padło na 15. Marzena. Gratuluję ;o) serdecznie i proszę o kontakt na email: piecuchowo@gmail.com.
A u nas prawie finiszujemy z przygotowaniami świątecznymi. Dziś piekliśmy babeczki drożdżowe, karpatkę,szarlotkę i piernik, na jutrzejszy dzień został nam sernik i najprzyjemniejsza część świąteczne dekoracje.
Ponieważ ostatnie 3 tygodnie upłynęły mi pod szaloną gwiazdą. Praca po nocach i sen po 2-3 godziny . W te święta składam Wam zupełnie inne życzenia. Obiecując tym samym,że w przyszłym roku nie dam się tak zwariować i nie będę tak pracowała.Aby przy Wigilijnym stole nie skończyć jak ten Bałwan.
Przepis na udane Święta:
Przygotować pół miarki radości, szczyptę
pogody ducha, kwartę radości,
dwanaście centymetrów uśmiechu,
kilogram życzliwości, pięć gramów dobrego
humoru, miłości ze dwie garści,
odrobinę szaleństwa, łyk szczęścia,
dwie łyżki wolnego czasu, małą łyżeczkę
spokoju oraz cały zapas wiary nadziei i
miłości. Wszystkie składniki połączyć ze
sobą i długo podgrzewać w cieple
domowego ogniska. Podawać na gorąco,
ozdobione ciepłym uśmiechem.
Szmat czasu mnie nie było. Wszystko przez pracę i świąteczne zamówienia. O mały włos nie przegapiłam losowania mojego Candy. Ale wiem ,że jest garstka czekających z niecierpliwością.
W zabawie udział wzięło 213 osób ( 97 -zapisało się na blogu, 113 poprzez FB) Wszystkim serdecznie dziękuję za zabawę. Niestety zwycięzca może być jeden ;o(. Poprosiłam moją córkę o podanie jednej liczby od 1-213 , padło na 15. Marzena. Gratuluję ;o) serdecznie i proszę o kontakt na email: piecuchowo@gmail.com.
A u nas prawie finiszujemy z przygotowaniami świątecznymi. Dziś piekliśmy babeczki drożdżowe, karpatkę,szarlotkę i piernik, na jutrzejszy dzień został nam sernik i najprzyjemniejsza część świąteczne dekoracje.
Ponieważ ostatnie 3 tygodnie upłynęły mi pod szaloną gwiazdą. Praca po nocach i sen po 2-3 godziny . W te święta składam Wam zupełnie inne życzenia. Obiecując tym samym,że w przyszłym roku nie dam się tak zwariować i nie będę tak pracowała.Aby przy Wigilijnym stole nie skończyć jak ten Bałwan.
Przepis na udane Święta:
Przygotować pół miarki radości, szczyptę
pogody ducha, kwartę radości,
dwanaście centymetrów uśmiechu,
kilogram życzliwości, pięć gramów dobrego
humoru, miłości ze dwie garści,
odrobinę szaleństwa, łyk szczęścia,
dwie łyżki wolnego czasu, małą łyżeczkę
spokoju oraz cały zapas wiary nadziei i
miłości. Wszystkie składniki połączyć ze
sobą i długo podgrzewać w cieple
domowego ogniska. Podawać na gorąco,
ozdobione ciepłym uśmiechem.